niedziela, 24 maja 2009

Kiedy nieruchomości będą tanie?

Potencjalni kupujący zastanawiają się kiedy nieruchomości będą tanie? Część chce inwestować w ziemię, działki, mieszkania czy domy, ale zdecydowana większość raczej szuka miejsca do życia i nie może się doczekać kiedy nieruchomości staną się tanie.
Na razie możemy z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że ceny będą jeszcze niższe.


Dlaczego?

Zacznijmy od powodów ekonomicznych.

Gospodarka zwalnia i ludzie obawiają się o stabilność pracy, stąd popyt automatycznie spada, a kredyt hipoteczny wydaje się ryzykowny.

Kolejna przyczyna to coraz wyższe wymagania kredytowe banków. Oprócz trudności w uzyskaniu kredytów przez potencjalnych kupujących, kłopoty dotykają też deweloperów, którzy musza ponosić koszty stałe, w tym obsługę zadłużenia.

Niektórzy z nich mogą poczekać aż ceny nieruchomości zaczną rosnąć, ale inni nie mają takiego komfortu i chcąc nie chcąc obniżają ceny. Dzieje się tak także dlatego, że obecnie spadły koszty budowy. Staniało wszystko: działki budowlane, materiały budowlane, zmalały wynagrodzenia dla budowlańców.

Na razie nie ma jeszcze takich warunków, że jest super dla kupujących, ale na pewno sytuacja na rynku powoli wraca do normy. W końcu wciąż daleko nam do cen z 2004 roku i tam należałoby szukać punktu równowagi. Czy ktoś jeszcze pamięta mieszkania po 3000 złotych za metr kwadratowy w Warszawie?

Wątpliwe, żeby ceny spadły aż tak nisko, ale niech nikt nie mówi, że jakikolwiek poziom jest niemożliwy. Takie samo szaleństwo nakręcano niedawno w drugą stronę.
Największym problem będzie na pewno finansowanie naszej inwestycji i najrozsądniejszym wyjściem na teraz wydaje się koncentracja na budżecie domowym i regularnym oszczędzaniu nadwyżek.

Można spojrzeć na to tak: cena wymarzonego mieszkania na dziś niech wynosi powiedzmy 250 000 złotych. Do jesieni będzie to pewnie już tylko 220-230 tysięcy, a jeśli sami dołożymy choćby kilka tysięcy złotych znajdziemy się znacznie bliżej celu.

Po uzbieraniu przykładowo 10% wartości mieszkania będziemy znacznie wiarygodniejsi dla banku, w którym staramy się o kredyt hipoteczny.

Nie ma co liczyć, że mieszkania i nieruchomości będą naprawdę tanie. Jednak na pewno będą wkrótce tańsze. Teraz mamy idealny moment na zbieranie oszczędności i rozglądanie się po ofertach na rynku, zarówno nieruchomości jak i kredytów hipotecznych.

piątek, 8 maja 2009

Jak zbudować tani dom?


Dobry dom nie musi być wcale drogi, a dla nas bywa ważne, żeby był to jednak tani dom ze względu na ograniczone budżety i trudniejszy dostęp do kredytów hipotecznych.
Zaczynamy od decyzji czy ma to być dom parterowy czy piętrowy. Ten drugi buduje się przede wszystkim na nieco mniejszej działce. Poza tym budynek kilkupoziomowy pozwala na lepszy wybór nasłonecznionych pomieszczeń.

Z kolei dla rodzin z małymi dziećmi czy starszymi ludźmi schody stają się uciążliwe i wtedy dom parterowy jest znacznie wygodniejszy.

Wróćmy do tytułowego pytania jaki dom jest najtańszy w budowie i eksploatacji?
Tani dom to taki, który budujemy sami w jak największym stopniu. Tak zwany system gospodarczy, czyli praca rodziny i znajomych stanowi największe źródło zaoszczędzonej gotówki. Jednak warto się też przy okazji zastanowić czy nie nadszedł dobry moment na kredyt hipoteczny? Złoty wciąż wydaje się stosunkowo słaby i kredyt we frankach czy w euro, a najlepiej w dolarach wygląda obiecująco. Inną kwestią jest trudność w ich uzyskaniu.

Jeżeli chcemy, aby budowa była tania, należy wybrać projekt nieco mniejszy – każdy dodatkowy metr kwadratowy będzie przecież kosztował więcej. Następna sprawa to prostota.

Im mniej kolumn i podcieni, tym lepiej. Podobnie prosty powinien być dach. Jeśli wybierzemy skośny, automatycznie zmniejszamy powierzchnię użytkową domu.

Tu warto zastanowić się nad zachowaniem kompromisu między estetyką, a kosztami, bo przecież nikt nie chce zamieszkać w baraku. Poza tym jeśli mamy wiele prac wykonać samodzielnie skomplikowane elementy mogą okazać się nie lada problemem i znacznie podniosą nam koszty, bo potrzeba będzie dodatkowych materiałów i fachowców do ich wykonania.

Następnym istotnym punktem jest piwnica. Jeśli masz wystarczająco dużą działkę lepiej z niej zrezygnuj, a kotłownię, pomieszczenia gospodarcze czy garaż umieść na parterze. Piwnica jest problemem z powodu wilgoci i ucieczki ciepła –później trzeba płacić dodatkowo spore rachunki za prąd czy ogrzewanie.

Mamy teraz bardzo dobry okres na budowę taniego domu, bo recesja gospodarcza sprawiła, że wyraźnie tanieją materiały budowlane. Taki stan nie potrwa wiecznie i na pewno najbliższy rok-dwa będą bardzo dobrym okresem do budowy taniego, dobrego domu.